Gdy Iga Świątek, polska tenisistka i drugie miejsce w rankingu WTA, wpadła na kort w US Open 2025USTA Billie Jean King National Tennis Center w Flushing Meadows, wiedziała, że każdy punkt może przesądzić o dalszej historii turnieju. 31 sierpnia 2025 r., po emocjonującym meczu z Rosjanką Anna Kalinskaya, polska gwiazda awansowała do czwartej rundy, a w konferencji prasowej przyznała, że najważniejsza była umiejętność „balansowania” gry po początkowych błędach.
Od wygranej w Saint‑Galle w 2022 roku, Iga Świątek zebrała trzy tytuły French Open i dwa turnieje US Open. Dzięki temu w 2025 roku jest jedyną zawodniczką tej dekady, która dotarła przynajmniej do trzeciej rundy każdego Wielkiego Szlema. Jej 76‑tygodniowa seria na miejscu nr 1 w rankingu WTA zakończyła się po przegranej w Cincinnati, ale pozycja nr 2 nie odbiera jej pewności siebie.
W drugiej rundzie Suzan Lamens z Holandii dała Polce trudny mecz (6‑1, 4‑6, 6‑4). Po stracie drugiego seta Iga odzyskała tempo, wykorzystując szybkość serwisu i precyzyjne uderzenia z tyłu kortu. Nie brakowało emocji – widzowie w Arthur Ashe Stadium słyszeli głośne okrzyki przy każdym wygranym punkcie.
Spotkanie z Rosjanką rozpoczęło się dramatycznie – w pierwszym secie wynik 5‑1 na korzyść Kalinskiej. Iga Świątek nie zraziła się, zaczęła grać krótsze wymiany i unikać „zbyt długiego grania” na łatwych piłkach, co samą przyznała po meczu: „...musiałam się zbalansować, bo przeciwniczka potrafiła wykorzystać każde przedłużenie”. Po intensywnej walce wygrała 7‑5, 6‑3 w ciągu 1 godziny i 47 minut, pod lampami Arthur Ashe Stadium, które pomieści 23 771 widzów.
Podczas konferencji, prowadzonej przez dziennikarza Davida (USA Today), Iga odpowiedziała na pytanie o stan fizyczny: „Nie, nie miałam żadnych specjalnych zabiegów”. Jej komentarze o taktyce brzmiały prostą prawdą: „Zrobiłam kilka błędów na początku, grałam za długo na łatwych piłkach. Musiałam to poprawić”. Ekspertka WTA, Maria Szymczak, podkreśliła, że takie samokrytyczne podejście to znak dojrzałości i zwiększa szanse na kolejny tytuł.
Jeśli kolejny przeciwnik w czwartej rundzie nie będzie w stanie wykorzystać słabości Igi, polska tenisistka ma realną możliwość dołączenia do elitarnych graczy, którzy wygrali trzy kolejne US Open – ostatnim takim był Serena Williams (2012‑2014). Turniej w 2025 roku rozłoży się do 7 września, a pula nagród wynosi 65 000 000 USD, z czego 3 000 000 USD otrzyma zwyciężca singla kobiet.
US Open to 145‑sza edycja prestiżowego turnieju, którego początki sięgają 1881 roku. Dla Polski przełomowym momentem był debiut Igi w 2020, ale dopiero jej podwójne zwycięstwo w 2022 i 2023 zbudowało podstawy do ewentualnego trzeciego tytułu. Polski Związek Tenisowy (headquartered at Al. Jerozolimskie 167, 02‑974 Warszawa) podkreśla, że sukcesy Świątek przyciągają nowe inwestycje i zwiększają zainteresowanie młodych adeptów sportu.
Awans do czwartej rundy przyniesie Świątek ponad 600 punktów rankingowych, co zapewni jej utrzymanie miejsca nr 2, a przy możliwej wygranej – powrót na pozycję nr 1.
Ostatecznego przeciwnika jeszcze nie wyłoniono, ale wśród kandydatów są prawniczka z USA – Sofia Kenin oraz Amerykanka Jessica Pegula, obie w top‑10.
Każdy tytuł podnosi profil Polski w międzynarodowym sporcie, przyciąga sponsorów i zachęca młodych zawodników do podjęcia kariery sportowej, co potwierdza rosnąca liczba zapisów do szkół tenisowych po 2022 roku.
Zredukowała liczbę długich wymian na prostych piłkach, częściej grała agresywnie przy serwisie i szybciej przechodziła do ataku przy zwrotach, co pozwoliło jej przełamać przewagę Kalinskiej.
Całkowita pula wynosi 65 milionów dolarów. Zwycięzca turnieju kobiet otrzyma 3 miliony dolarów, a kolejni uczestnicy podzielą resztę według ustalonych progów punktowych.